Johnnie Walker to marka, której chyba nie trzeba przedstawiać żadnemu miłośnikowi mocnych alkoholi. Budzi różne odczucia, ale kto z nas nie pił kiedyś czerwonego Jasia Wędrowniczka? Warto poznać nieco bliżej historię marki, bo jest bardzo ciekawa i sięga roku 1820.
Początki marki Johnnie Walker
Cała historia zaczęła się w miejscowości Kilmarnock w hrabstwie Ayrshire. To tam mający 15 lat Johnnie Walker zaczął tworzyć swoje pierwsze mieszanki. Trzeba przyznać, że miał duży talent, a przed whisky eksperymentował z… herbatą. Ciekawostką jest fakt, że sam był abstynentem.

Walker nie załamywał się przeciwnościami losu np. powodzią, która zniszczyła jego sklep. Z czasem zaczął swoją pasję przekazywać synom. To oni w dużej mierze przyczynili się do rozwoju całej marki. Zainwestowali w nowoczesne rozwiązania np. zastąpili okrągłe butelki kwadratowymi, co ułatwiło transport trunku. Zdecydowali się też na naklejanie etykiet pod kątem 24 stopni. Dzięki temu czcionka jest większa i lepiej widoczna. Dla syna Johnnie Walkera - Aleksandra najlepszą mieszanką była Old Highland Whisky, a więc dzisiejszy Johnnie Walker Black Label.
Logo marki Johnnie Walker - ciekawostki
Whisky Johnnie Walker stała się popularna już w pierwszej połowie wieku XIX, ale przez długi czas trwały poszukiwania odpowiedniego dla niej logo. Organizowano różne konkursy, ale dopiero na początku wieku XX udało się znaleźć coś odpowiedniego. Postać mężczyzny śmiało kroczącego w przyszłość to dzieło karykaturzysty Toma Browna. Z czasem ten wizerunek oczywiście nieco się zmieniał. Johnnie Walker w zależności od potrzeb stawał się podróżnikiem czy sportowcem. W pewnym momencie nawet usiadł!

Nie tylko w wersji czerwonej
Podstawowa, czerwona wersja Johnnie Walkera jest doskonale wszystkim znana, ale oferta marki na tym wcale się nie kończy. Każdy z blendów oznaczony jest innym kolorem. Wariant czerwony jest najprostszy i najtańszy. Cały czas sprzedaje się doskonale (od roku 1945 jest to najlepiej sprzedająca się whisky na świecie). To mieszkanka 30 różnych whisky słodowych i zbożowych o łącznej mocy 40%.
Wersja czarna to także whisky typu blended (zawiera od 30 do 40 słodów) butelkowana w wieku 12 lat - zalicza się ją już do segmentu premium. Wcześniej nosiła nazwę Walker Old Highland Whisky. Kolejny wariant to Double Black Label - edycja limitowana wzbogacona w aromaty dymne. Nieco bliżej jej do whisky torfowej.
Green Label, a więc wersja zielona leżakuje aż 15 lat. Składa się tylko z whisky słodowych - jest to blended malt wydana pierwotnie w roku 1997 jako Pure Malt 15 Year Old. Gold Label (złoty Johnnie Walker) butelkowany jest w wieku 15 lat, ale od roku 2023 producent nie deklaruje wieku tego trunku. Składa się z 15 różnych whisky.

Trzeba też wspomnieć o Platinium Label, chociaż nazwa ta nie jest dzisiaj już wykorzystywana. To Johnnie Walker liczący lat 18. Początkowo miał zastąpić wersję Gold, ale tak się nie stało. Perełką w ofercie marki jest Blue Label. Niebieski wariant jest najdroższy i najstarszy. Uznaje się go za jeden z najlepszych blendów na świecie. Powstał na początku lat 90. XX wieku.
Amatorzy whisky dzisiaj w dużej mierze z politowaniem patrzą na wypusty marki Johnnie Walker. Jednak pewnie większość to właśnie od nich zaczynała swoją przygodę z mocnymi alkoholami - nie należy ich więc demonizować. Niektóre blendy są naprawdę pijalne!